29 marca 2015

Bariera skóry
W codziennej pielęgnacji skóry bardzo często skupiamy się na walce z niedoskonałościami. Próbujemy ulepszyć koloryt cery, pozbyć się wyprysków, zniwelować cienie pod oczami i zmarszczki. Często zdarza nam się zapominać o tym, że skóra to żywy organ, którego główną funkcją jest ochrona przed czynnikami zewnętrznymi. Osłabienie naturalnych funkcji skóry, prowadzi do znacznie szybszego jej starzenia, odwodnienia, przesuszenia, uwrażliwienia i pojawienia się skłonności do alergii. To właśnie w tym miejscu zaczyna się większość problemów ze skórą.

Płaszcz hydrolipidowy
Dostępu do głębszych warstw skóry broni płaszcz hydrolipidowy, (czyli wodno -tłuszczowy) który znajduje się na zewnętrznej (rogowej) powierzchni skóry. Jeżeli płaszcz hydrolipidowy nie spełnia swojego zadania, część szkodliwych substancji wnika do głębszych warstw skóry odkładając się w organizmie. Skóra staje się podatna na infekcje i w większym stopniu przepuszczalna dla promieniowania UV. Dochodzi do przesuszeń cery i wzmożonej przeznaskórkowej utraty wody - TEWL.
Wiele osób skarży się na wrażliwą i alergiczną skórę. Dopasowanie odpowiedniej pielęgnacji staje się problemem, ponieważ większość kosmetyków po które sięgamy nas uczula i podrażnia. Celem codziennej pielęgnacji  nie jest już tylko znormalizowanie przetłuszczającej się cery, walka z wypryskami czy rozszerzone naczynka. Głównym wyzwaniem staje się pozbycie dyskomfortu przesuszającej się i podrażnionej skóry. Pierwszym krokiem ujarzmienia skóry alergicznej i wrażliwej powinno być przywrócenie naturalnej równowagi hydrolipidowej.

Naturalna bariera skóry.


Płaszcz hydrolipidowy działa jak tarcza. Chroni skórę przed działaniem szkodliwymi substancjami, zanieczyszczeniami, drobnoustrojami i grzybami. Pozwala również utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia zapobiegają zbytniemu odparowywaniu wody. Jeżeli jest uszkodzony skóra staje się bardziej przepuszczalna dla szkodliwych substancji, wrażliwa i alergiczna. Problem dotyczy osób z każdym typem cery, nie tylko suchej.

Czynniki, które niszczą barierę naskórkową
Nawet najdroższe i najnowocześniejsze kosmetyki nie załatwią sprawy, jeżeli każdego dnia będzie niszczyć naturalną barierę skóry. Przyjrzyjmy się zatem czynnikom, na które wystawiamy naszą skórę na co dzień.

  • Detergenty
Większość detergentów od płynu do mycia naczyń, przez mydło i szampon, nie wspominając już o silnych środkach czystości, których używamy na co dzień w domu zawiera środki powierzchniowo czynne, które odtłuszczając i usuwając brud niszczą naszą naturalną barierę skóry. Długotrwałe stosowanie detergentów prowadzi do rozluźnienia naskórka, skóra staje się krucha i pęka. Gorąca woda w połączeniu z płynem do mycia naczyń skutecznie niszczy naturalną barierę skóry dłoni powodując, że naskórek zaczyna rogowacieć, skóra staje się wysuszona i zaczyna pękać. Przesuszona skóra dłoni staje się podatna na uszkodzenia również w wyniku działania promieni UV, co prowadzi do powstawania przebarwień pigmentacyjnych. Możesz używać najlepszych kremów do rąk, ale jeżeli myjesz naczynia bez rękawiczek, to owe kremy nie na wiele się zdadzą. Podobnie, jeżeli chodzi o oczyszczanie twarzy czy skóry głowy. Dobry krem nie załatwi sprawy jeżeli do mycia twarzy używasz żelu z SLS-ami. O SLS szeroko pisałam tutaj.  
Podobnie rzecz ma się z proszkiem do prania i płynami do zmiękczania tkanin. Skoro Twoje ubrania pachną płynem po praniu, to raczej logiczne, że część substancji nie została wypłukana z tkanin, które nosisz na sobie całą dobę! Chcesz mieć gładką skórę, to nie licz na balsamy i kremy, bo działają w najlepszym wypadku jak plaster. Zacznij używać łagodnych detergentów: ekologicznych płynów do prania, środków dla niemowląt lub po prostu płatków mydlanych.

  • Słońce
Mimo, że szeroko pisze się o szkodliwości słońca, niewiele osób zdaje sobie sprawę, że to właśnie prominiowanie UV jest głównym winowajcom starzenia się skóry. Naukowcy dowiedli, że gdybyśmy odpowiednio zabezpieczali skórę (filtrami i odzieżą) przed prominiowaniem, moglibyśmy zmniejszyć objawy starzenia sie skóry aż o 80% procent. Promieniowaniu UVA i UVB ulegamy przez cały rok. Można zauważyć, że przez większość roku, ludzie nie zabezpieczają się przed szkodliwym wpływem słońca. W wielu kremach do twarzy zawarte są filtry UV, ale już bardzo rzadko znajdziemy je w kremach do rąk. Dłonie i twarz, ponieważ nie są osłonięte, wystawione są na szkodliwe promieniowanie UV przez cały rok, również podczas pracy w biurze z żarówką jarzeniową nad głową. Dlatego tak ważne jest utrzymywanie szczelnej bariery skóry i zabezpieczanie jej filtrami. W zimnych miesiącach roku wystarczą filtry, w zależności od typu cery, do SPF 15. Z uwagi na fakt, że filtry chemiczne są niestabilne (oznacza, to że ciężko utrzymać właściwości kosmetyku bez ogromnej liczby konserwantów) bezpieczniej przez większą część roku używać olei mających naturalne filtry UV w połączeniu z tlenkiem cynku. Poszukujemy więc wysokiej jakości naturalnych kremów z filtrami lub jeżeli mamy odrobinę cierpliwości możemy pokusić się o zrobienie bogatego i świetnie pachnącego kremu z filtrem np. z masłem kakaowym. Warto również wiedzieć, że wiele lekarstw np. stosowanych przy chorobach nerek i pęcherza (Furagin) czy w depresji (Dziurawiec) powodują uwrażliwienie na słońce, w związku z czym przy ich stosowaniu należy bezwzględnie unikać słońca i stosować kremy z wysokim filtrem.


  • Farmakoterapia

Długotrwała farmakoterapia w przypadku wielu antybiotyków, środków dla diabetyków, leków stosowanych w przewlekłych schorzeniach (choroby autimmunologiczne np. choroby tarczycy) prowadzą do utraty nawilżenia i uszkodzenia płaszcza hydrolipidowego. Wiele schorzeń  jest również bezpośrednio związanych z przesuszaniem się skóry. Osoby cierpiące z powodu zaburzeń hormonalnych i chorób autoimmunologicznych zazwyczaj również mają problemy dermatologiczne.

W następnym poście szeroko omówię pielęgnację skóry pod kątem odbudowy płaszcza hydrolipidowego. Jeżeli masz problem z przesuszającą się, ściągniętą skórą - podrażnioną po kąpieli i demakijażu tzn. że bariera Twojej skóry nie pracuje prawidłowo. Koniecznie przeczytaj następny post ;).